Tak to jakoś jest, że dziewczynki chętniej pozują do zdjęć niż chłopcy. Tym razem gwiazdą miał być pierwszokomunijny Michał, ale już po 10 minutach sesji zaczął się dopytywać "kiedy wolność?" i szybko się urwał (wraz z męską połową rodziny). Zostałyśmy zatem w babskim gronie z mamą i siostrami Michała i uciełyśmy sobie sesję w kwiatkach i wiankach.
2 komentarzy:
Tak to bywa z facetami,sama dopiero co przeżyłam taką sesję w której chłopiec pragnął się już ulotnić:-) Ładne te fotografie.
he he z chłopakami to już tak jest ;)Fajowe fotki :)
Prześlij komentarz