Oczy szeroko otwarte to był temat przewodni naszej sesji, która miała być wykonywana na śpiocha. Julka była nakarmiona, przewinięta i uśpiona głęboko przed moim przyjazdem... i obudziła się zaraz jak zaczęłyśmy naszą sesję. Ale zanim się obudziła puściła nam słodki uśmiech przez sen...
Przedstawiam całkiem nowego człowieczka: Julia, 2 tygodnie, czarna czuprynka, ciemno-niebieskie oczy, dwadzieścia małych paluszków.. ;)


wirek ;)




4 komentarzy:
Prześliczna sesja !
Cudna mała istotka :)
Wszystkie sa boskie, ale te dwa na dole z mama mnie rozwalily!
A mnie podoba się zdjęcie z antycyklonem! Świetny pomysł! Muszę tak spojrzeć na Antosia!
SAMA WIESZ KTO
Prześlij komentarz