Arbuzowy pomysł wziął się z tego, że Basia swój brzuch nazywa arbuzem. Staraliśmy się, żeby było kolorowo i z poczuciem humoru :) A tango to wspólna fascynacja Basi i Jarka. Temat może mało ciążowy, ale za to jaki klimatyczny.
29 sierpnia 2011
Basia i Jarek | sesja ciążowa
Basia i Jarek za jakiś miesiąc zostaną rodzicami małego Adasia. Zdjęcia ciążowe robiliśmy w plenerze miejskim, w malowniczych zaułkach Wrocławia. Mieliśmy dwa motywy przewodnie: arbuzowy i tangowy.
Arbuzowy pomysł wziął się z tego, że Basia swój brzuch nazywa arbuzem. Staraliśmy się, żeby było kolorowo i z poczuciem humoru :) A tango to wspólna fascynacja Basi i Jarka. Temat może mało ciążowy, ale za to jaki klimatyczny.
Arbuzowy pomysł wziął się z tego, że Basia swój brzuch nazywa arbuzem. Staraliśmy się, żeby było kolorowo i z poczuciem humoru :) A tango to wspólna fascynacja Basi i Jarka. Temat może mało ciążowy, ale za to jaki klimatyczny.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
11 komentarzy:
Fantastyczna sesja! piekni rodzice a koncowe zdjecia powalajace!
po prostu REWELACJA! chyba najfajniejsza sesja ciążowa jaką widziałam! gratulacje dla modeli i fotografa!
pyszne zdjęcia...
no i para jak z nut
łał!
kto by pomyślał, że tacy piękni jesteśmy ;-)
wow ale super sesyjka ! para wspaniała a zdjęcia fantastyczne :)
przepiękna sesja!
dzięki wielkie :) cieszę się, że Wam się podoba.
rewelacja Gosiu, a jakie kolorki boskie:)
Ależ to będą fajowscy rodzice! ;)
Foteczki pierwsza klasa. To tango jest rewelacyjne, lub też powalające, jak ktoś słusznie zauważył...
Dolączam się do pochwał. Miodzio.
Gosiu, świetna sesja, kolory bajeczne. niesamowita para :)
bardzo kreatywnie i ciekawie, no i udalo ci sie niesamowita chemie miedzy para uchwycic!
Prześlij komentarz